List do Tadeusza Perla
1938
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
Jest częścią kolekcji: Listy do Tadeusza Perla od rodziny i przyjaciół z Warszawy, 1938-1947
List od Seweryna Trossa, w pierwszej części prywatny, w drugiej – dotyczący przygotowywania numeru 7/1939 „Głosu Gospodarczego”, stąd list można datować na przełom zimy i wiosny 1939, kiedy projekt tematycznego numeru o polsko-francuskiej współpracy gospodarczej przeszedł z fazy pomysłu do realizacji.
Pismo bardzo nieczytelne, wiele odczytań niepewnych; pisownia i interpunkcja częściowo zmodernizowane. Pełna treść:
Tadeuszku!
Opowiadają o Tobie na mieście niesamowite historie. Podobno zakochałeś się w jakiejś paryskiej kurwie – stosunki były między wami jak najlepsze – mówiło się nawet o ożenku czy innym mniej lub bardziej legalnym związku [?], aż nagle wszystko wzięło w łeb – i znów ostałeś się w kawalerskim stanie…
Bujda niebujda – ale w każdym razie warto, abyś coś o sobie napisał. Nie o sytuacji politycznej, bo to znamy, ponieważ dochodzą plotki p. Tabouis [tj. francuskiej dziennikarki Geneviève Tabouis? – red.]
Nie wiem, jak tam jest u Was z prasy, widać jednak, że liczycie się z możliwościami wojny – u nas – JESTEŚMY GOTOWI!!! Gdańska nie damy, nie pozwolimy się zepchnąć do roli niewolników „Herrenvollku” [‘rasy panów’]. Niema paniki, zdenerwowania również – ale w każdym razie jest jedno – GOTOWOŚĆ. Zresztą widzisz to dobrze – ze specjalnie zmontowanego „Gł[osu] Gosp[odarczego]”. Nigdy on chyba nie był tak mocny jak ostatnio. Inna rzecz, że mam z tym olbrzymi kłopot. Dawniej, kiedy się zamieszczało artykuły Szczygielskiego [tj. Adama Daniela Szczygielskiego, specjalisty prawa handlowego], pisało się [ostatni zaimek – skreślony?] o prowizji[?] d[…] – nie miało się 28–29–30 czy artykuł już wpłynął lub czy jeszcze jest aktualny. Dzisiaj artykuły zbiera się w ostatniej chwili – są one może nieraz gorsze – ale za to ciekawe, b[ardziej] trzymające rękę na pulsie. Jest to jednak zbyt męczący system pracy, zbyt wiele zjada nerwów – zbyt wiele tworzy kłopotów. I dlatego najprawdopodobniej przejdę z numerem[?] bieżącym[?] do dawnego systemu. 1–2 artykuły aktualne – a reszta: „rozdrobnienie[?] handlu”, „komis[?]” i [„]problemy d[…]” itp. – chyba że znów mnie skorci…
Wcale o tym nie chciałem pisać – a samo wyszło…
U nas po staremu. Wódki się nie pije, prowadzi względnie solidny tryb życia i czeka [ostatnie słowo wyróżnione – red.]. Bo przecież prędzej czy później nadejdzie. Napisz, co u Ciebie
Tross
[Od nowej strony, nagłówek podkreślony:] W sprawie oficjalnej
Chcemy wydać francuski nr „Gł. Gosp.” w jak najszybszym czasie. W związku z tym nawiązałem kontakt z moimi dawnymi znajomymi z CZASU [tj. czasopisma „Czas”] – a przede wszystkim z niejakim p. Załęskim[?] – kierownikiem ich działu redakcyjno-gospod.-finansowego. Oczywiście jest to kombinator i spryciarz – którego trzeba się wystrzegać – ale to jest jedyny sposób, aby numer się opłacał. Ani Ty, ani ja – mimo większej[?] lub mniejszej[?] naszej ruchliwości nie damy tego, co w danym wypadku najważniejsze – forsy [litery rozstrzelone – red.].
Jednak nic nie da się w W[arszawie] zrobić dopóki nie dostaniemy z Francji poparcia. Bez artykułu G[…] lub innych oficjalnych postaci Francji – Ambasada Francuska w W-wie nic nie da. Jeśli nie dadzą Ci artkułów – to niech dadzą chociaż fotografie z odezwą i podpisem. Tj. warunek sine qua non, bez którego nic się w Warszawie nie zrobi. To jest warunek postawiony czy przez Załuskiego[?], czy przez innych bubków[?], z którymi w tej sprawie pertraktujemy – Z FRANCJI MUSZĄ PRZYJŚĆ POLECENIA, MATERIAŁY, artykuły itd. O ile nie dostarczysz[?] ich – wszystko przepadło.
W[…] i ty napisz koniecznie natychmiast z chwilą otrzymania listu, jak przedstawia się sprawa, jakie są możliwości artykułowe dla nas od mężów stanu i życia gospodarczego Francji, kiedy je dostaniemy, czy je dostaniemy itd.
Na poniedziałek musimy mieć odpowiedzi. –
Pamiętaj bowiem, że taki numer mógłby dać Gł. Gosp. ca 10000 zł.
Pomęcz się trochę, polataj, wykaż trochę energii, nie bądź jak [nieczyt.] – pokaż, że potrafisz się sam ruszać, bez Tatusia i pomocy.
Tross
Ukłony od przyjaciół.
transkr. Ewa Małkowska-Bieniek, oprac. Przemysław Kaniecki
Autor / wytwórca
Rodzaj obiektu
korespondencja
Technika
rękopis
Tworzywo / materiał
papier
Pochodzenie / sposób pozyskania
darowizna
Czas powstania / datowanie
Miejsce powstania / znalezienia
Numer identyfikacyjny
Lokalizacja / status
1938
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
1938 — 1939
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
1939
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
odkryj ten TEMAT
Muzeum Narodowe w Lublinie
odkryj tę ŚCIEŻKĘ
Ścieżka edukacyjna