Rozbitkowie na wzburzonym morzu

Na obrazie Adama Willaertsa widzimy statki żaglowe, które nie mogą zacumować w porcie z powodu sztormu. Nierówną walkę z żywiołem toczą żeglarze i pasażerowie – na lądzie czwórka osób wyczekuje rozbitków. Świadomość śmiertelnego zagrożenia maluje się w gestach i postawach zarówno tych, którzy pozostali na statkach, jak i tych, którzy zbliżają się do skalistego brzegu na łodzi-szalupie. Wyobrażenie katastrofy pozwoliło maryniście namalować niepowtarzalny obraz, w którym zacierają się granice tego, co płynne i suche, jasne i ciemne. Widoczna jest duża wrażliwość nie tyle na barwę (dominuje srebrzysto-szara tonacja), co na kontrast walorowy, którego perturbacje zanotował z dużym powodzeniem. Pięknie oddał przebłyski słońca, które rozjaśniają spienioną toń wody na pierwszym planie. Dalsze rejony – szczególnie po lewej stronie – giną pod zasnutym chmurami niebem.

Miotane żywiołem statki to obraz niespokojnych kolei życia ludzkiego. Losy człowiecze wielekroć porównywano do żeglowania, znaczonego niebezpieczeństwem, wiecznym napięciem – koniecznością unikania raf i mielizn. Wytchnienie zdarza się rzadko i na krótko – tak, jak czas po w bezpiecznym porcie. Jednak warto podejmować wysiłki – na wytrwałych czeka wieczna nagroda, port docelowy u kresu wędrówki – niebo.

Autor obrazu, Adam Willaerts (czasami Willarts, Willers), urodził się w Londynie w rodzinie flamandzkiej. Jego rodzice uciekli z Antwerpii z powodów religijnych. Do 1585 roku rodzina mieszkała w Lejdzie. Od 1597 roku aż do śmierci Adam mieszkał i pracował w Utrechcie. Został członkiem Utrechckiej Gildii św. Łukasza w 1611 r., a następnie jej dziekanem w 1620 r. Jego synowie Cornelis, Abraham i Izaak poszli w ślady ojca i także parali się malarstwem.

Mariny były ulubionym tematem malarzy holenderskich ery Złotego Wieku. Willaerts nie był tu wyjątkiem. Zasłynął jako malarz rzek i kanałów, pejzaży nadmorskich, targów rybnych i scen rodzajowych. Malował także sceny bitew morskich.

Dominika Walawender-Musz

Zasłynął jako malarz rzeźb rzecznych i kanałowych, pejzaży nadmorskich, targów rybnych, procesji i scen rodzajowych. Malował także wioski i sceny bitew morskich.