treść serwisu

Chrystus Ukrzyżowany

Nota popularyzatorska

Krzyż przydrożny to nieodłączny element polskiego krajobrazu. Ten samotny znak często wytyczał granice „małych ojczyzn”. Powstawał ze szczególnych okazji: w dniach radości czy godzinie żałoby, ku pamięci zmarłych, jako modlitewne westchnienie czy wyproszenie łaski. Miał strzec przed niebezpieczeństwem, złymi mocami lub służyć za znak orientacyjny. Usytuowany wśród łąk i pól stał się zewnętrznym wyrazem kultu religijnego. Pojawiał się na rozstajach dróg, na pograniczu wiosek, osiedli i miast, przy domostwach i zagrodach, w szczerym polu i na skraju lasu, na polanach i wśród leśnej gęstwiny, samotnie lub w grupie, a także w towarzystwie kapliczek. Wznoszono go w miejscach dawnych kościołów i cmentarzy, masowych grobów po wystąpieniu zarazy morowego powietrza, w miejscu bitew i potyczek, pochówku bohaterów, w miejscach krwawej zbrodni, nagłej śmierci – na przykład od uderzenia pioruna, czy znalezienia ludzkich kości. Można go było spotkać w domniemanym miejscu spalenia czarownicy, objawienia się Matki Boskiej lub świętego.

Na Lubelszczyźnie, tak jak w całej Polsce, wznoszono wiele rodzajów drewnianych krzyży. Jedne były proste nieozdobione, drugie – z gałkami rzeźbionymi u końców belek i blaszanym, podkowiasto wygiętym daszkiem z ażurową krezą lub z insygniami Męki Pańskiej, na innych – w miejscu skrzyżowania belek, zawieszano kapliczkę. Na większości umieszczano figurę Chrystusa Ukrzyżowanego. W krzyżach lubelsko-łęczyńskich miejsce wokół figury dodatkowo zdobiono wspornikami, które przybierały formę aureoli z łagodnymi zagięciami łuków. W powiecie biłgorajskim i janowskim do dziś są spotykane malownicze przykłady krzyży z daszkiem, jakby chroniącym rzeźbę przed deszczem czy śniegiem. Wznoszono także takie, których całą powierzchnię pokrywał misterny snycerski ażur.

Wysokie krzyże ciosano z drewna dębu, a figury rzeźbiono z lipy lub jaworu. Często były zwieńczone małymi ozdobnymi krzyżykami żelaznymi z półksiężycem i kogutkiem na szczycie. Prawie na każdym zaś ryto napisy. Treść ich zależała od miejsca, okoliczności, w jakiej go stawiano, i od intencji fundatora. Brzmiały one najczęściej: „Boże błogosław nam”, „Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami”, „Od nagłej śmierci zachowaj nas Panie”, „Od powietrza, głodu, ognia i wojny – zachowaj (wybaw) nas Panie”.

Informacje o obiekcie

Informacje o obiekcie

Autor / wytwórca

nieznany

Wymiary

cały obiekt: wysokość: 26.5 cm

Rodzaj obiektu

rzeźba

Technika

rzeźbienie

Tworzywo / materiał

drewno

Pochodzenie / sposób pozyskania

z dawnych zasobów

Czas powstania / datowanie

1845 — 1855

Miejsce powstania / znalezienia

powstanie: lubelskie, województwo (Polska)

Właściciel

Muzeum Narodowe w Lublinie

Numer identyfikacyjny

E/420/ML

Lokalizacja / status

obiekt nie jest teraz eksponowany

Może Cię również zainteresować:

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd