List do Emilii Ratz
1945-04-15
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
Jest częścią kolekcji: Listy do Tadeusza Perla od rodziny i przyjaciół z Warszawy, 1938-1947
List od ojca do syna. Jako adres zwrotny – podany adres Marii Karczmarek, tak jak w niemal całej korespondencji z getta warszawskiego i w korespondencji Jadwigi z d. Perl z okresu, w którym się ukrywała na tzw. aryjskiej stronie. Nie wiemy, czy Leon i Melania Perl uciekli z getta, możemy jednak domniemywać, że tak się stało, ponieważ ojciec używa w tym liście miejscami kodu (o Melanii Perl: „p. Melania”, „żona moja”; „Nowe mieszkanie mamy niewielkie, ale nowoczesne i przyjemne” – zakodowany komunikat, że jest to dobre lokum na tzw. aryjskiej stronie?). Inną poszlaką jest nazwisko Tadeusza Perla jako adresata – zapisane dla bezpieczeństwa, by brzmiało bardziej „polsko” dla ewentualnych osób tropiących Żydów we Francji – z dodanym członem „-ski”.
W liście mowa o członkini rodziny, Mariannie (nie znamy nazwiska), która zmarła na początku lat 40. we Lwowie; nie wiemy jednak, o jakich sytuacjach, które zaważyły na jej życiu („propozycje”) mowa – być może dotyczące wchodzenia w związki?
Na karcie widoczne są – na stronie przeznaczonej na list – dwie niebieskie smugi. Takie same widoczne są na karcie pisanej przez samą Marię Karczmarek. Nie wydaje się, by były to przypadkowo naniesione linie, raczej jest to jakiś komunikat ze strony Karczmarek do rozumiejącego go Tadeusza Perla.
Pełna treść (pisownia i interpunkcja zmodernizowane):
12/I 1943
Mój Drogi! Twoje karty z 30 października i 2 grudnia nadeszły i sprawiły nam wszystkim prawdziwą radość. Długo b. [?] nie było od Ciebie żadnych wiadomości. My wprawdzie mieliśmy przez ten czas dużo kłopotów własnych, tym niemniej jednak ciągle myśleliśmy o Tobie. Szczególnie napełniało nas troską, abyś czasami nie poszedł śladami Marjanki, której próby urządzenia się tak się żałośnie skończyły. Gdybyś z którejkolwiek strony otrzymał propozycje tego samego rodzaju, to radzę Ci najusilniej, abyś je bez zastanowienia odrzucał, gdyż nie mogą dać nic oprócz bolesnych zawodów. Ja pracuję, żona moja, jak zwykle, krząta się w gospodarstwie. Nowe mieszkanie mamy niewielkie, ale nowoczesne i przyjemne. Mieszkamy w nim sami we dwójkę. Serdeczne pozdrowienia ode mnie i od p. Melanii.
transkr. Ewa Małkowska-Bieniek, oprac. Przemysław Kaniecki
Autor / wytwórca
Rodzaj obiektu
korespondencja
Technika
rękopis, stemplowanie, druk
Tworzywo / materiał
papier
Pochodzenie / sposób pozyskania
darowizna
Czas powstania / datowanie
Miejsce powstania / znalezienia
Numer identyfikacyjny
Lokalizacja / status
1945-04-15
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
1943-07-03
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
1943-05-06
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
odkryj ten TEMAT
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
odkryj tę ŚCIEŻKĘ
Ścieżka edukacyjna