treść serwisu

Filtry

Kolekcja
Tworzywo / materiał
Autor / wytwórca
Miejsce powstania / znalezienia
Typ dokumentacji
Technika
Rodzaj obiektu
Lokalizacja / status
Czas powstania / datowanie
Era
Era
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+

Inne systemy periodyzacji:

Typ licencji

Twoje kryteria wyszukiwania:

WYCZYŚĆ filtry
  • Fraza: II wojna światowa (1939-1945)

Obiekty

546
Odznaką jest sześcioramienna gwiazda średnicy 4,4 cm. Ramiona o gładkiej powierzchni z zaznaczoną wyrażnie osią centralną i lekkim spadkiem ku krawędziom. W środku koło  średnicy 1,7 cm, o gładkiej powierzchni z ozdobnymi literami GRI, poniżej  VI. W otoku napis: The 1939- -1945 Star. Nad GRI zamknięta korona Imperium Brytyjskiego.Rewers gwiazdy  gładki. Szczytowe ramię gwiazdy przechodzi w przywieszkę z kółkiem do przełożenia wstążki. Wstążka szerokości 3,2 cm, z trzema pionowymi paskami barwy (od lewej) granatowy, czerwony i niebieski.

Gwiazda za Wojnę (1939-45 Star)

nieznany

1945

Muzeum Narodowe w Lublinie

Odręczny list napisany na pojedynczej karcie w kratkę (prawdopodobnie wyrwana z zeszytu), która została złożona na pół. Wszystkie cztery strony pokryte pismem. Kilka plam u dołu pierwszej strony. W treści relacja o kondycji własnej Seweryna Trossa i jego losach po wybuchu II wojny światowej, na tle ogólnych obserwacji.Treść:(Wilno) Vilnius[,] 27 XII 1939 r.
Kochany Tadziu, [przecinek przerobiony z wykrzyknika; kolejne wyrazy wersu – piórem z grubszą stalówką] Mietku i Guto i inni przyjaciele przebywający we Francji. [ponownie cienka stalówka] Kiedy przed 5 miesiącami otrzymałem od Ciebie ostatni Twój list, nie spodziewaliśmy się tych wszystkich zmian, które w [od połowy kolejnego słowa pismo grubą stalówką] międzyczasie nastąpiły na świecie. Wiedzieliśmy o tym najzupełniej dobrze, że będzie wojna; wiedzieliśmy, ze Polska jest państwem słabym (czytaliśmy przecież w „[Neue] Zürcher Zeitung” głosy o wizycie gen. Ironside’a [brytyjski dowódca wojskowy Edmund Ironside po wizycie w Polsce w lipcu 1939 przewidywał, że w razie wybuchu wojny Polska może zostać szybko podbita]) – niemniej jednak nie spodziewaliśmy się takiego jej końca, jakiego byliśmy świadkami. Wy – tam siedząc daleko – we Francji nie wyobrażacie sobie – cośmy tu w kraju przeżyli. Zresztą – może nawet sobie i wyobrażacie, ponieważ jesteście w stałym kontakcie z przebywającą we Francji czwartą brygadą emigracji polskiej, która poinformowała Was zapewne należycie o tym wszystkim, cośmy przeżyli. Muszę jednak stwierdzić, że przeżycia nasze nie były równe. Inne były tych, którzy przeżyli bombardowanie Warszawy. Inne znów tych, którzy byli podczas walk w wojsku, inne wreszcie tych, którzy pieszo, błąkając się od miasta do miasta, od wsi do wsi przeżyli po drodze piekło bombardowania miast otwartych, ostrzeliwania z samolotów uchodźców, wędrujących po drogach, szosach i wiejskich ścieżkach. Największe piekło przeżyła jednak Warszawa. W tym piekle znajdowali się nasi rodzice, nasze siostry… W piwnicy domu przy ul. Chłodnej 15 przesiedziała rodzina Leona Perla, przy ul. Solnej 6 – rodzina Grünsteinów – na Grzybowskiej – Rosensteinów. Itd. itd. Podczas długich 20 dni nasi rodzice żywili się kaszą – bez wody, chleba, kartofli… Ten czas ja przebyłem na pieszej wędrówce dookoła Polski. Warszawa – Otwock – Żelechów – Szack – przeprawa przez Bug (ostatnim ostrzeliwanym przez samoloty promem pod Różanką – Włodawa – Lublin (zawrót) i wreszcie Kowel. Trupy leżące na drodze, ciągłe ostrzeliwanie z karabinów maszynowych, czołgi, pociągi pancerne, palące się miasta – to pierwszy rozdział mojej epopei.
Potem rozgrywa się drugi. Kowel. Wojska bolszewickie wchodzą do miasta. Oczekiwanie. Entuzjazm. „Witajcie ich jako zbawców” – pisze w odezwie prezydent Kowla p. Ratajski „Idą na Warszawę!” – oto ogólne przeświadczenie ludności i uchodźców. Tak zresztą myślą żołnierze sowieccy – nawet „politrucy”. W 2 dni po podaniu przez radio moskiewskie wiadomości o ustaleniu linii demarkacyjnej sowiecko-niemieckiej sowiecki „politruk” w mundurze komandora – pouczał zebranych „izrajletów” – że wrogiem ludu jest ten, kto rozsiewa sabotażowe pogłoski, jakoby armia sowiecka miała się zatrzymać w swym pochodzie, jakoby Lublin, Warszawa, Łódź miały być oddane Niemcom… A jednak zostały oddane… Na ulicy Kowla było widać tymczasem najrozmaitsze obrazki, wymagające pióra nie Szołochowa, ale Erenburga. Oficer polski spoliczkowany dwukrotnie przez żydowskiego milicjanta, zrywającego z niego szlify, wydzierającego się przy tem w niebogłosy – „to za Mińsk – to za Przytyk” [zapewne przywołanie głośnych zajść antyżydowskich z 1936 r. w Mińsku Mazowieckim i podradomskim Przytyku] – albo znów podporucznik Żyd (zdaje się Szwarcskajn[?]), popełniający samobójstwo, nie chcąc oddać broni, aresztującym go milicjantom. Rabunki, morderstwa, spekulacje, 18 godzinne ogonki za chlebem i rzeczy naprawdę godne podkreślenia – entuzjazm chłopów wołyńskich…
Rozdział III. Lwów. 3 miesiące. Fusy pływające na powierzchni; zakłamanie; ody na cześć 18 św. pańskich. Wzajemne donosy, szkalowanie, lizydupstwo. A przy tym wszystkim niesamowity bałagan, dezorganizacja, kilometrowe ogonki za chlebem, spekulacja, której rozmiarów nie sposób sobie wyobrazić. Spekulacja dochodząca do absurdu. (Kupujesz worek pantofli na lewą nogę – za 150 zł, w ciągu godziny sprzedajesz za 300 zł. Po co? – nikt nie wie. Baisza-Hansza[?]… To trzeba było widzieć… A jednocześnie widzisz walkę wszy. Ze wszystkich stron pozłaziły się Schürery [?], Lece, Pasternaki [?], jeden drugiemu szkodzi, szkaluje jeden II-go, opowiada o tym, co ten kiedyś mówił, jakie miał zastrzeżenia… Z naszych przyjaciół pracę dostaje Olek – nędzna posadka w Zakładzie Oczyszczania Miasta, Wandzia – [słowo podkreślone:] cenzorem literackim, a Zdzich – dawna stara posadka w Stanisławowie… Robiony entuzjazm Olka – i formalna apatia. Szwagierek Twój [tj. Stanisław Wohl] (bezrobotny) i Jadzia [tj. siostra, Jadwiga z Perlów] marzą o wyjeździe na Zachód (przeklina Ciebie, miał paszport do Rumunii i został), podobnie Zdzich itd. Ja mam możliwość robienia „kariery”. (600 zł mies[ięcznie], k[ilogram] masła 20 zł, butów i ubrania w ogóle nie można kupić). Praca redakcyjna albo magistrat… I wreszcie – Rozdział IV. Wilno. Żydowska burżuazja. Wstrętne obrzydliwe mordy, wymalowane panienki, wyrolowane złą szminką, gogusie w mocno podniszczonych ubrankach, niemający w kieszeni ani centa. – Wszystko żyjący na koszt Fundacji Hoovera lub Jointu. Opieka rzeczywiście niezwykła. Jedzenie bezpłatne – obiad z 4 dań, śniadanko i kolacja (biały chleb, masło, ser, wędlina, marmolada) i 15 litów na osobę mieszkanie (pokój kosztuje 30 litów). P. sędzia Friede [sędzia handlowy Maksymilian Friede?], p. Rafał Szereszowski [finansista, przemysłowiec, działacz społeczny, przed wojną uchodzący za jednego z najzamożniejszych obywateli polskich], Julian Glass [przedwojenny właściciel wielkiej warszawskiej firmy handlu żelazem] na bezpłatnym obiadku wydawanym przez Joint. Warto to zobaczyć!!! Ale stąd – droga na świat. Kosztowna co prawda – ale zawsze droga. Samolotem do Sztokholmu, skąd znów aeroplanem – dalej w świat ku Europie – albo okrętem via Azja ku Ameryce. (Koszty podróży częściowo pokrywa „Hias”). Od Warszawy dzielą mnie 2 granice. Wiem, że moi jakoś tam żyją, dom niezniszczony, nieobrabowany (a to dużo). (Podobnie upiekło się i Waszym starym. Wytransportowali Jadzię z Pestką do Lwowa i żyją… Jak? Żyją – i to dobre). Mam jedzenie i spanie – a jednak nie mogę tu wytrzymać – pali mnie bezczynność – muszę wyjechać – [kolejne słowa zdania podkreślone:] i w tym musicie mi dopomóc. Musicie wystarać się dla mnie w Paryżu o [dwa kolejne słowa podkreślone:] wizę francuską. (W Kownie wydają mężczyznom do lat 28). Twoje koneksje Tadziu może się tu przydadzą („Głos Gospod.” nr francuski) (Tyś robił go w Paryżu, ja w Warszawie itd. dziennikarz, filofrancuz, „Czas”, redaktor – wszystko co chcesz – byleby pomogło. Może być legion, wojsko francuskie itd…Wymyślcie sami. Potoście przecież przyjaciele). (Podobnie ja pomogłem Kazikowi i Zdzichowi)… Znajdźcie Cękalskiego. Pomóc Ci może p. Karol Ford (opowiedz mu wszystkie moje [?]), Paris V rue Rollin 5 (człowiek ten ma olbrzymie stosunki, jest speakerem polskim francuskiego radia (godz. 7), stypendysta rządu francuskiego). Podobnie pogadaj w tej sprawie z moimi wujkami (niech przyślą trochę forsy. Naopowiadajcie, co chcecie, byleby pomogli stąd się dalej wydostać[)] 2) H. Sztycer. Paris X. 209 St. Maur. [tj. rue Saint-Maur] 1) B. Sztycer. Fabricant. Boulevard Barbès 40. Paris 18. (Jest synem Geni ze Sztycerów).
Mógłbym pisać wiele, wiele i wiele…Najwięcej mógłbym gadać. A przede wszystkim chciałbym was wyściskać i ucałować. Chciałbym, aby to nastąpiło. Tyle osób wyjeżdża – a ja… żyję na łaskawym chlebie „Jointu”.
!!! Domagam się niezwłocznej odpowiedzi. O ile możecie telegraficznej (3 dni). List lotniczy idzie 7–14 dni. Zwykły w ogóle nie dochodzi. Całuję Was
Tross
[adres obramowany liniami z trzech stron:] Seweryn Tross (Samuel Grynsztajn) | Lietouva [?] [właśc. Lietuva] | Vilnius | Piłsudskiego 20/2.
[obok, z czterema podkreśleniami:] Wizę i forsę!!! P.S. Niesłychane i śmieszne[,] dr Adolf Atlas [zob. biogram w Wirtualnym Sztetlu; po wojnie przebywał w USA, w 1958 wysłano do niego zaproszenie na zjazd koleżeński Gimnazjum Męskiego w Sanoku: https://sanockabibliotekacyfrowa.pl/dlibra/show-content/publication/edition/373?id=373; przed wojną pisywał m.in. teksty na tematy ekonomiczno-gospodarcze] został profesorem na uniwersytecie lwowskim. Koresponduje z Chruszczowem [zapewne Nikitą Chruszczowem, wówczas I sekretarzem Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii Ukrainy] itp. P.S. (Ostatnia wiadomość) W tej chwili dowiedziałem się, że Staś [Wohl] i Jadzia [z d. Perl Wohl] są w drodze do mnie. Myślę, że i dla nich będziesz musiał się starać. STross

List do Tadeusza Perla, Mietka i Guty

Tross, Seweryn

1939-12-27

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Rysunek utrzymany w tonacji czarno-biało-szarej. Wszystkie elementy rysowane są w sposób uproszczony. Kompozycja przedstawiona została w perspektywie z lotu ptaka. Widoczny jest dach oraz 4 elewacje wewnętrzne kamienicy. Po środku, w oddali, widać kwadratowe podwórko-studnię, od jednej strony otwarte bramą o łukowatym sklepieniu. Ta część rysunku jest podkreślona – stanowi jedyny jasny element kompozycji skontrastowany z bardzo ciemną resztą rysunku. Na podwórku widać postaci ludzkie postaci zarysowane konturowo, czarnym cienkopisem bez wypełnienia, w sposób ekspresyjny i z charakterystycznymi dla artystki zniekształceniami. Przedstawione zostały dwie osoby z wózkami dziecięcymi oraz pięcioro dzieci biegających, grających w klasy i rysujących. Sceny dopełniają stojąca ławka oraz dwa krzesła.

To mogło zdarzyć się także i teraz

rysunek

Wójcik, Jaśmina

2007 — 2011

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Rysunek utrzymany w tonacji czarno-biało-szarej, w centralnej jego części przedstawiona została postać mężczyzny ubranego w bardzo ciemne spodnie i buty, trochę jaśniejszą górę z białym kołnierzykiem. Mężczyzna ma kręcone pejsy, brodę, na głowie nosi jarmułkę, stoi na ugiętych nogach, ręce ma rozłożone, a głowę wzniesioną ku górze – patrzy w niebo. Sylwetka została narysowana w sposób mocno uproszczony, z charakterystycznymi dla artystki zniekształceniami. Postać stoi na niewielkim, prostokątnym placu narysowanym w perspektywie, wyodrębnionym jasnoszarymi, krótkimi, gęstymi kreskami. Dookoła placu widoczna jest gęsta zabudowa, z wyodrębnionymi oknami, zarysowana kontrastowo w bardzo ciemnej tonacji, w sposób niezwykle schematyczny.

To mogło zdarzyć się także i teraz

rysunek

Wójcik, Jaśmina

2007 — 2011

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

[strona 1]

List do Pauliny Włodawer

Justman, Emanuel

1942-05-24

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Krótka wiadomość w języku niemieckim na karcie z obramowaną prostokątną pieczątką Polskiego Czerwonego Krzyża: POLSKI CZERWONY KRZYŻ | DZIAŁ POSZUKIWAŃ | 2, Rue Euler, PARIS – 8 e Ponad nią adres nadawcy: Leon Perl | Warschau | Chłodna [?] 15Po prawej od pieczęci dane adresata:  Mr | J. Marymont | Paris XIV | 6, rue Impasse de la Saité [właśc. Santé] | pour Tadeusz PerlW lewym dolnym rogu ogłówkiem: 38Na stronie verso u góry: Wir und ganze Familie sind gesund und wohlerhalter [My i cała rodzina jesteśmy zdrowi i mamy się dobrze]Por. tożsamą wiadomość, przesłaną bezpośrednio do Tadeusza Perla - kolejny list w zespole.

List do Tadeusza Perla

Perl, Leon

1939

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Szafa drewniana, dwudrzwiowa, w kolorze brązowym (kolor naturalnego drewna). Obiekt został z zewnątrz zabezpieczony lakierem. U dołu szafy widoczne dwie szuflady zamykane na klucz (brak kluczy; brak okucia zamka prawej szuflady). Wewnątrz, na tylnej ścianie, w jej górnej części umieszonych zostało siedem drewnianych wieszaków. W połowie wysokości zwieńczenia szafy widoczna pozioma listwa (ubytek listowy na prawej ścianie). Płyciny drzwi wykonane są z desek. Obiekt jest pozbawiony zdobień. Od spodu, w narożnikach szafy umieszczone zostały cztery podtrzymujące obiekt nogi wykonane z fragmentów deski i pomalowane żółto-brązową farbą olejną.W wnętrzu szafy, na tylnej ścianie oraz ścianach bocznych widoczne napisy oraz rysunki wykonane odręcznie ołówkiem. Na lewej ścianie widoczny napis: „Ta szafa była moi mieszkaniem ukrywalnym dn 21 II 43 r do dnia 25 IIII 43 r”, wizerunek nagiej kobiety stojącej bokiem i trzymającej ręce na kroczu (zasłaniającej się) oraz kobiety w kostiumie, której twarz jest ujęta z profilu, a jedna z nóg uniesiona do góry. Jej włosy są ułożone w fale. Pod nagą kobietą widniej podpis ,,(Głupia baba)’’. Nad kobietą w kostiumie napisano ,,(Francóska niewiasta)’’. Obok nagiej kobiety widoczna jest kolejna data: ,,20.1.43 r.’’.
Na tylnej ścianie widoczne są przedstawienia (od lewej strony): budynku mieszkalnego (domu jednorodzinnego),  wiatraka (pod nim), kobiety w spódnicy za kolano i kamizelce stojącej bokiem (obok, z prawej strony rysunku wiatraka), trzech postaci umieszczonych jedna pod drugą, niewielkiego samochodu (obok, z prawej strony postaci), drogowskazu (obok, z prawej strony samochodu), mężczyzny z długą brodą (Żyda; pod nim) ciągnącego za sobą konia oraz niedokończonej nagiej postaci przedstawionej tyłem (widoczne pośladki; pod rysunkiem konia).
Obok przedstawienia kobiety widoczny napis: ,,Hiszpańska dziewczyna’’. Pod spodem widoczny napis ,,Pffeferwehrtag | Przygody Tomcia | paluszki’’. Obok trzech postaci (ułożonych w linii jedna pod drugą) napis ,,(kąpiel)’’. Na drogowskazie napis ,,Do Palestyny 3814 km’’. Obok mężczyzny z brodą widoczny napis wersalikami „HIR, JUDE, DI, AŁH, JUDE’’.
Na prawej ścianie szafy widoczne przedstawienie zbliżenia cielesnego (dwóch nagich postaci połączonych ze sobą w uścisku), które zostało częściowo starte.
Wszystkie rysunki widoczne na ścianach bocznych zostały wykonane z boku zwrócone są górą do tylnej ściany obiektu. Rysunki widoczne na tylnej ścianie obiektu usytuowane są do góry nogami (odwrócone o 180° w stosunku do dna szafy).

Szafa

Szmyt, Mateusz

XX wiek

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

List na karcie pocztowej. Na rewersie trzy znaczki pocztowe (dwa naklejone, jeden nadrukowany), niebieski znaczek z napisem: „MIT LUFTPOST | PAR AVION”, trzy okrągłe pieczątki pocztowe, w tym jedna z godłem III Rzeszy; prostokątny stempelek z numerem 394. Jedna pieczątka na treści listu.
Z treści: Mój Drogi! Nareszcie otrzymaliśmy od Ciebie wiadomość z 13 b. m., z czego bardzo ucieszyliśmy się, gdyż pozostajemy bez wieści od Ciebie od kilku miesięcy. U nas żadne zmiany zasadniczej natury nie zaszły. Jesteśmy zdrowi i jako tako dotychczas przepychamy się. […]

List do Tadeusza Perla

Perl, Leon

1941-06-22

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list napisany na obu stronach pojedynczej karty w kratkę. Zaplamiony w kilku miejscach.
Z treści: Moi Drodzy! | Przede wszystkim życzenia dla Mietka. Wszystko co się przy takich okazjach mówi i… kieliszek wódki. Niestety platoniczny, bo w tej chwili nie zapowiada się, abym w najbliższym czasie mógł zrobić „kojsę”. Ponadto ucałuj serdecznie swoją Małżonkę i złóż Jej w moim imieniu jak najwięcej pozdrowień i życzeń… […]

List [do Tadeusza Perla]

Tross, Seweryn

1940-03-18

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

List do Tadeusza Perla

Perl, Leon

1939

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Krawat

J. Boon[…]nik (Polska; 19..-19..)

1918 — 1939

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Awers. Fotografia wykonana w ramach Programu Operacyjnego Polska cyfrowa – projekt www.muzeach.

Fotografia portretowa Haliny Olszewickiej

nieznany

1942 — 1943

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

lico

Fotografia do dokumentów Bolesławy Barlińskiej

nieznany

1939 — 1945

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Ujęcie awersu. 1 karty. 1 i 2 karta zapisane jednostronnie. Papier tzw. czysty.

List do Bronisławy Roller

Lawendel, Ewa

1944-10-23

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

[k.1r]

List do Haliny Kraus

Roller, Bronisława

1940-04-18

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

[k.1r]

List do Haliny Kraus i Janiny Puncuch

Glocer, Władysław

1940-06-09

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

[k.1r]

List do Mieczysława Krausa

Glocer, Władysław

1942-02-05

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Ujęcie z góry, recto, kartka zapisana pismem odręcznym

List do Anny Zimmermann (IX)

Zajczyk, Natalia

non ante 1945

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

strona 1

List do Emilii Ratz

Altman, Halina

1945-04-28

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

strona 1

List do Emilii Ratz

Altman, Halina

1945-03-09

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Znaleziono 546 obiektów

Brak wyników

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

strona główna

Ustawienia prywatności

Używamy plików cookie, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Plikami cookie możesz zarządzać, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki internetowej. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd