treść serwisu

Filtry

Kolekcja

Kategoria 1

Tworzywo / materiał

Kategoria 1

Autor / wytwórca

Kategoria 1

Miejsce powstania / znalezienia

Kategoria 1

Typ dokumentacji

Kategoria 1

Technika

Kategoria 1

Rodzaj obiektu

Kategoria 1

Lokalizacja / status

Kategoria 1

Czas powstania / datowanie
Era
Era
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+

Inne systemy periodyzacji:

Kategoria 1

Typ licencji

Kategoria 1

Liczba wyników:

Obiekty

0
Spodnie męskie wykonane z płótna konopnego koloru szarego. Marszczone u góry. Rozcięcie z boku.

Spodnie konopne "skośniaki"

nieznany

1851 — 1900

Muzeum Narodowe w Lublinie

Obraz przedstawiający Matkę Boską Karmiącą, wykonany farbami olejnymi na odwrociu szkła w kolorach: niebieskim, zielonym, złotym i czerwonym. W górnych rogach dwa klęczące anioły. Bez ram. Składa się z 3 szkieł złożonych i sklejonych papierem.

Matka Boska Karmiąca

nieznany

1801 — 1900

Muzeum Narodowe w Lublinie

Obraz przedstawia grupę rozmawiających na tle pejzażu, przy drodze. Po środku z lewej stojący bokiem otyły ksiądz w starszym wieku, z krótkimi siwymi włosami. Ubrany w brązowy płaszcz, pod nimi krótką, czarną sutannę, na głowie czarna piuska. W prawej ręce trzyma złożony, fioletowy parasol. Po prawej czwórka małych dzieci z opuszczonymi głowami. Troje stoi, dwaj chłopcy stoją plecami do siebie, przy nich najmłodsza dzieczynka, druga siedzi z przodu grupy. Pierwszy z lewej - chłopiec o jasnych włosach, ubrany w niebieskie spodnie na szelkach i czerwoną bluzkę. Tyłem do niego chłopiec w ciemnych spodniach na szelkach, białej, połatanej bluzce, w rękach trzyma kapelusz. Małe dziecko w brązowym stroju i niebieskiej czapce, siedząca dziewczynka, w czerwonej spódnicy, brązowej bluzce, białym fartuchu i białej chustce. 
W lewym, dolnym rogu droga z koleinami, przy niej wysokie drzewa. Po drugiej stronie w trawie zwalony pień. Na drugim planie łan zboża ze straszakiem na wróble, za nim pas zielonej trawy. W oddali po lewej stronie łagodne wzniesienie z grupą drzew, pośród których widnieją fragmenty zabudowań, po prawej piaszczysty pagórek, przed nim drzewo. Jasne niebo nad horyzontem wypełnione duzymi chmurami, pojedynczy ciemny obłok w prawym górnym rogu.

Rozmowa księdza z dziećmi

Kostrzewski, Franciszek

1856

Muzeum Narodowe w Lublinie

List napisany na maszynie na pojedynczej tzw. czystej karcie, treść na jednej stronie. Podpis autora również na maszynie do pisania, nie odręczny.
Pierwsza część listu dotyczy traktatu handlowego polsko-francuskiego, zapewne nie tyle zawarcia (22.05.1937, zanim powstał ,,Głos Gospodarczy''), ile ratyfikacji (10.02.1938, https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19380100061/O/D19380061.pdf), co pozwala datować list na początek 1938 roku, zapewne - połowę lutego.Na temat niektórych osób wymienianych w drugiej, poświęconej sprawom prywatnym części listu, nie dysponujemy bliższymi informacjami, możemy przypuszczać - ze względu na obracanie się Trossa, publicysty także filmowego, w środowisku filmowym (zob. np. Monika Talarczyk, „«Czarne skrzydła» START-u w niebyłej historii przedwojennego polskiego kina, w: ,,Szklane domy. Wizje i praktyki modernizacji społecznych po roku 1918’’, red. J. Kordjak, Wydawnictwo Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa 2018, s. 124).), że ,,Olek'' to prawdopodobnie Aleksander Bachrach (1911-1979, prawnik, po wojnie profesor nadzwyczajny w Instytucie Państwa i Prawa PAN; o nim zapewne mowa jest również w innych listach Pesy Frydlender, później Kern), a ,,Ford'' to (jak w liście MPOLIN-A50.1.80) zapewne Karol Ford (1908-1989, publicysta, krytyk filmowy).Treść: Drogi Tadziu.
Otrzymałeś zapewne depeszę, którą dzisiaj od Ciebie wysłaliśmy. Chodzi o to, abyś porozumiał się – koniecznie jeszcze dzisiaj – z radcą Ambasady Francuskiej w Warszawie, który teraz jest w Paryżu w sprawie zawarcia traktatu handlowego polsko-francuskiego. Musisz się z nim koniecznie porozumieć w sprawie poparcia naszego specjalnego wydania, poświęconego zagadnieniom gospodarczym Polski i Francji. Byłoby wskazane, abyś zdołał od niego otrzymać pismo polecające[,] za pomocą którego Ty we Francji[,] a my na miejscu zbieralibyśmy materiały ogłoszeniowe do tego numeru. Oczywiście musisz to zrobić jak najszybciej, ponieważ czas ucieka[,] a do wydania numeru pozostaje dni ledwo kilkanaście. O ile Ci się uda[,] poproś go o artykuł, podobnie staraj się zebrać materiał redakcyjny wśród dziennikarzy i przedstawicieli sfer gospodarczych Francji o możliwościach i sposobach porozumienia gospodarczego obu zaprzyjaźnionych mocarstw, terenach osiedleńczych dla Polaków w koloniach francuskich, pożyczce dla Polski, stosunkach handlowych francusko-polsko-rumuńskich itp. O tym[,] coś załatwił[,] zawiadom nas natychmiast pocztą lotniczą, tak abyśmy już w poniedziałek mogli ewentualnie rozpocząć prace nad oprawianiem numeru. Sapienti sat [w wer. polskiej łacińskiej sentencji Titusa Macciusa Plautusa: mądrej głowie dość dwie słowie]… Te[ra]z o sprawach prywatnych. Czyś dostał list od Forda. Przysięgał na wszystkie świętości, że wysłał do Ciebie list z wskazaniem, gdzie masz odebrać forsę. Podobno list ten wysłał zaraz po otrzymaniu przeze mnie twojego. W każdym bądź razie, o ile coś od niego otrzymasz[,] to będzie to równe temu, jakbyś znalazł coś na ulicy. Wczoraj była 6 rocznica ślubu Olków. Moim zdaniem jest to już stanowczo za długi okres dla ich małżeństwa, ponieważ – o ile mnie się zdaje – znudził mu się ten związek. Olek łapczywie wypytuje mnie o adresy najrozmaitszych panienek chętny na dokonanie „grzeszków”. U Henia sytuacja nie jest najlepsza. Chłopiec stracił pracę i kręci się bez zajęcia. Żyje z kilkudziesięciu złotych wypłacanych mu tytułem zasiłku przy ZUPPU [Zakładach Ubezpieczeń Pracowników Umysłowych]. Oczywiście możesz sobie wyobrazić[,] w jakich warunkach Henio teraz żyje. Deczka urodziła syna. Ema też ma syna. Jednym słowem ruszyło się. Po co nie wiem. Atmosfera bowiem nie jest przyjemna. Czytasz zapewne w prasie polskiej przemówienia p.min. Romana [Antoni Roman – minister przemysłu i handlu w rządzie Felicjana Sławoja Składkowskiego] na temat uzdrowienia handlu[,] podo[b]nie też znane są Ci zapewne uchwały Komisji Importowej. W adwokaturze też bez zmian. Wesoło. Napisz co ty robisz i jakie są Twoje zamiary na najbliższą przyszłość. Postaraj się wyjechać do Ameryki i zabierz mnie tam ze sobą. TROSS.

List do Tadeusza Perla

Tross, Seweryn

1938

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

kolaż - Przedstawienie, głównie w tonacji niebiesko-czarnej, dwóch dziewczynek nad leżącym chłopcem (postacie narysowane ołówkiem, podmalowane ekoliną: czarną i seledynową) - te trzy postacie są większe niż inne; powyżej przedstawienie dwóch grup dzieci (kredki); grupy to trójka oraz piątka dzieci, w tej ostatniej grupie jedno dziecko nieco osobno, pośrodku szerokości. Grupy dzieci stoją na bryłach (elementy naklejone), których krawędzie są częściowo wydarte (krawędzie górne), a częściowo wycięte (krawędzie dolne i boczne).Nad dziewczynkami, które mają na głowach białe prostokąty z czarnym krzyżykiem pośrodku, pochylająca się w prawo górna część krzewu z jedenastoma dużymi liśćmi (elementy naklejone). Chłopiec i dziewczynki uśmiechają się. Chłopiec leży na gałęziach (kreski brązową i niebieską kredką).Na największej z brył, na której stoją grupki dzieci u góry, narysowane po prawej u dołu schematycznie zielone rośliny (kredka); pośrodku tej bryły - naklejony element kilkubarwny, z m.in. kolorem czerwonym, odróżniającym się od ogólnej tonacji kolorystycznej. Troje dzieci z grupek u góry trzyma po jednym sztandarze - mają kolor niebieski, środkowy - niebiesko-zielony. 

Wojna

kolaż

Sztyma, Marianna

2012

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

kolaż - Kolaż - wykonany z elementów naklejanych i narysowanych, namalowanych - utrzymany w tonacji kolorystycznej: czerni i szarości, brązach, błękitach i granatch, fiolecie, zieleni. Przedstawienie chłopca (rysunek ołówkiem i kredką, podmalowany ekoliną), grającego na instrumencie dętym (flecie), siedzącego po prawej od drzewa (drzewo narysowane ołówkiem i kredką, konar podmalowany ekoliną; liście - elementy naklejone, najbardziej zewnętrzne - namalowane, niektóre w środku korony narysowane kredką). Chłopiec opiera się o drzewo plecami - widoczny prawym bokiem do widza; twarz w półprofilu. Nad drzewem widoczny jest wielki kilkubarwny ptak (element naklejony), ukazany bokiem, nad nim koło (element naklejony); po lewej od ptaka naklejony (częściowo pod naklejonym ptakiem) wycięty element niebiesko-granatowego papieru. Ptak ma w zakrzywionym dziobie i w pazurach jednej z nóg długi sznur (ołówek) z nanizanymi na niego okrągłymi elementami w kolorach czarnym (te niektóre rozmazane, niekiedy nawet w kształcie kleksów), granatowym i niebieskim (farba, kredka). Elementy te rozsypują się także u końców sznura i spadają w dół - głównie w stronę dziecka i jego instrumentu: nad instrumentem tworzy się z nich jakby linia; element znajdujący się najniżej - tuż przy instrumencie. U końca sznura po lewej drugi ptak, znacznie mniejszy (naklejony).

Legenda o pieśni

kolaż

Sztyma, Marianna

2012

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Znaleziono 132 obiektów

Kolekcje

55

Ścieżki edukacyjne

6

Brak wyników

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd