treść serwisu

Filtry

Kolekcja

Kategoria 1

Tworzywo / materiał

Kategoria 1

Autor / wytwórca

Kategoria 1

Miejsce powstania / znalezienia

Kategoria 1

Typ dokumentacji

Kategoria 1

Technika

Kategoria 1

Rodzaj obiektu

Kategoria 1

Lokalizacja / status

Kategoria 1

Czas powstania / datowanie
Era
Era
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+

Inne systemy periodyzacji:

Kategoria 1

Typ licencji

Kategoria 1

Liczba wyników:

Obiekty

0
ujęcie całości 3/4, lekko z góry

Pudełeczko w kształcie książki

nieznany

XVIII/XIX?

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Rękopis Józefa Czechowicza, tekst zapisany czarnym ołówkiem na odwrocie kartonika (wym. 10 x 15 cm), na którym po stronie recto znajduje się drukowany formularz zaproszenia na 

Do jubilata

Czechowicz, Józef

Muzeum Narodowe w Lublinie

Ryszard Górecki. Duszpasterstwo na współczesnym polu walki - ujęcie z boku; Obłożony w foliową koszulkę obiekt-książka. Na frontowej stronie czarnej okładki okładce od góry białe napisy: nazwisko autora (RYSZARD GÓRECKI), fotografia z pola bitwy (na pierwszym planie dwaj żołnierze czytający Biblię, w tle kawalkada czołgów sunących przez rozmokłe, częściowo zaśnieżone pole), poniżej zdjęcia: tytuł publikacji (DUSZPASTERSTWO NA WSPÓŁCZESNYM POLU WALKI) i logo wydawnictwa Niewidzialny Znak. Na grzbiecie od góry: tytuł publikacji, nazwisko autora i logo wydawnictwa.

Ryszard Górecki. Duszpasterstwo na współczesnym polu walki

Górecki, Ryszard

2008

Muzeum Narodowe w Szczecinie

Rękopis wiersza Józefa Czechowicza, inc.

Mury nagrzane za dnia...

Czechowicz, Józef

1931

Muzeum Narodowe w Lublinie

List na karcie pocztowej. Na rewersie dwa znaczki pocztowe (jeden naklejony, drugi nadrukowany), nalepka polecenia, dwie okrągłe pieczątki pocztowe, w tym jedna z godłem III Rzeszy.
Z treści: Mój Drogi! Od czasu Twojej karty z końca ub. r. przez cały czas nie mieliśmy od Ciebie żadnej wiadomości. Nie wiemy, czemu to przypisać, tym bardziej, że dowiedzieliśmy się, iż pisałeś też niedawno do rodziców Emila. U nas bez zmian. Matka dużo krząta się w gospodarstwie, ja pracuję. Zarabia się, jak na obecne czasy, skromnie, ale jakoś się żyje. Odżywiamy się znośnie. […]

List do Tadeusza Perla

Perl, Leon

1941-04-08

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list napisany przez Pesę Frydlender na obu stronach pojedynczej karty, tzw. czystej, z widoczną perforacją przy górnej krawędzi. Nad główną treścią, na pierwszej stronie, otoczony ramką dopisek z tekstem (w orientacji ku krawędzi górnej), dopiski również na prawym i lewym marginesie tej strony i na drugiej stronie - na lewym marginesie. Niektóre wyrazy bardzo trudno czytelne.
Treść (dla jej uczytelnienia częściowo zmodernizowano pisownię i interpunkcję):
Warszawa, dnia 16 XII 1938 r.
Kochany Tadku!
Trochę świnia jestem, że Ci od razu nie dałam znać, co załatwiłam w N.P. [tj. w redakcji „Naszego Przeglądu’’] Byłam, pan Rosen [Rozen?], czy jak się nazywa, oświadczył mi, że przez nieporozumienie wypłacili Ci za listopad po 20 zł. Na przyszłość płacić będą po 25 zł i zapłacą Ci odpowiednio później [?] za listopad. Jeżeli uważasz, że należy pod koniec miesiąca przypomnieć, daj znać, a odpowiednio zainterweniuję. Jak Ci [się] żyje, z artykułów Twoich wnioskuję, że dużo pracujesz. Są bardziej treściwe i wyglądają [!] na to, iż Tadek Perl jako dziennikarz obrasta w pierze. Podobno przekazałeś dobry materiał do Głosu Gospodarczego. U nas nagle wziął mocny mróz, taki który okna obraca w najcudowniejsze kwiaty. Siedzę sobie teraz w mojej melinie, wciśnięta między biurkiem a piecem i czuję się jak u „Pana Boga za piecem”. Warszawa żyje pod znakiem wyborów [samorządowych]. Podobno na peryferiach miasta zastrachanym żydkom nie dadzą głosować, bo to onerowcy [tj. członkowie nielegalnego już wówczas skrajnie prawicowego ONR-u, Obozu Narodowo-Radykalnego] mogą ich pobić. Z jednej strony obawa, by frekwencja głosowania nie była większa niż do sejmu, a z drugiej stron[y], by Ozon [tj. OZN – Obóz Zjednoczenia Narodowego, który ostatecznie wybory te wygrał znaczną większością głosów] nie […] się. Lista syjonistów-demokratów wystawiła każdego, kto zdradził ochotę. W moim okręgu PPS zezwoliło, by Bund tylko wystawił listę swoją. Ha przyjdzie mi głosować na bundowskiego Ehrlicha [zapewne chodzi o Henryka Ehrlicha (1882-1942)], nie bardzo mi to idzie w smak. A poza tym nadal się ludzie gorączkują, a my zdaje się poza kwestią żydowską nie potrafimy się niczym przejmować. Przez pewien czas cukierniane rozmowy dotyczyły wniesionego [?] projektu obywat. żydów, znanego Ci skądinąd z prasy. Ostatnio zadzieram z Nalkiem. Przekonywuje mnie, że strajk generalny w Paryżu się udał. To nic, że metro [?] szło, że inne gałęzie przemysłu funkcjonowały, ale to pod przymusem. Pokazałam mu Twój list. Nawet ten list, zdaniem jego, świadczy tym, że strajk się udał. Co za wiara. Ja mu zresztą tego bardzo zazdroszczę. Stołujemy się razem w Związku Nauczycieli. Codziennie siada przy innym stole i agituje za wyborami. Czyni to wspaniale, na zimno, nie drażniąc nikogo. A mnie przyrzeka, że w razie czego mnie powiesi za moje krytyczne ustosunkowanie się do pewnego światopoglądu. I nawet nie uratuje [?] mnie to, iż nie chcę stawać z ramienia kamieniczników i przeciwko pracownikom, chociaż on podejmuje się tych spraw, bo jeśli on nie przyjmie, to ktoś inny je weźmie wraz z pieniędzmi. I na domiar złego przekonywuje mnie, że razem [?] z Tobą powiesi mnie. Czy to prawda. Pozatem czytam, dużo stosunkowo pracuję i zaczęłam leczyć zęby za pieniądze. Miałam na razie bardzo dobry miesiąc. Jak dotąd poza pieniędzmi związkowymi zarobiłam już jakieś 125 zł z zawodu prawniczego. Między innymi tata Twój namówił przedstawicieli kosmetycznych, aby mi powierzyli do zredagowania memoriał. Podobno udał mi się, ojciec był zachwycony, dostałam a conto 30 zł, ale mam jeszcze dostać w granicach 100 zł. Gelerntera [?] [nazwisko wzmiankowane już przez autorkę w innym jej liście; w tym okresie w Warszawie było czynnych dwóch mężczyzn-adwokatów o tym nazwisku: Szymon i Józef] często zastępuję, płaci mi za stawiennictwo w S. Gr. [Sądach Grodzkich] 5 zł, w S.O [Sądach Okręgowych] zł 10. Dziś stawałem w VIII S.O. Broniłam pasera, było ich 9-ciu i tyleż obrońców. Sprawa była „lepszejsza”, co drugi „alfabeta” i „nie winien”. Mój też od takich, wyrok będzie w poniedziałek. W pewnej chwili trochę głos mi się załamywał, sala b[…]ka, wygodna ława obrońców, panowie w togach i Pesa Frydlender z Puław, ale odszczekałem swoje i pozwoliłam sobie p. Prokur[atorowi], który jest zapewne z naszego rocznika, zwrócić uwagę, że nie wyznaje się na prawie handlowym. A więc jak widzisz życie moje obraca się w skończonych granicach, sąd, pozwy o zapłatę należności, […], związek, czasem teatr i książki. To ostatnie pochłaniam masami, czytam młodą literaturę polską w pierwszych dniach wstydziłam się, że tak pozostaję w tyle, dużo odrobiłam, ale nie mogę się odzwyczaić się od nawyków z lat dziecinnych, by książki nie przeczytać jednym tchem. To zupełnie tak, jak wypić jednym haustem kieliszek wódki, odrywam się od codziennego życia, puszczam wodze fantazji i wtedy przyglądam się sobie od czasu, gdy beztrosko latałam po parku puławskim. I czuję często, że właściwie zmarnowałem się, wyjałowiałam – pustka obrzydliwa [zakończenie listu jako dopiski wzdłuż różnych krawędzi karty:] i nic więcej. Z listu Twojego byłam b. zadowolona i nie wiem dlaczego, byłam nimi wzruszona. Ciebie zapewne solidnie i naprawdę b. lubię. I zdaję sobie sprawę, że jeśli to tylko przyjaźń Twoja mnie trzyma i gdyby nie to, kto wie, czy naprawdę nie zeszłabym na psy.
[w innym miejscu:] Mam dla Ciebie kupę pozdrowień, tak że przekazuję je hurtem. Wśród naszych kolegów [?] interesujących się życiem gospodarczym T.P [tj. Tadeusz Perl] – „autorytet”[,] okazuje się, że znają wszystkie artykuły. [w innym miejscu, dopisek obwiedziony liniami:] Czy jeszcze tak szalejesz, czy Hiszpanki na wokandzie, czy paryżanki, a może inny kolor… karnawał zapewne spędzasz w Paryżu i odpowiednio wykorzystasz.
[w innym miejscu:] List Twój ostatni nadszedł do Warszawy troszkę odklejony. Bądź ostrożny.

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1938-12-16

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Ryszard Górecki. Tajne konstrukcje lotnicze PRL - ujęcie z przodu; Obłożony w foliową koszulkę obiekt-książka. Na frontowej stronie okładki czarno-biały fotomontaż z przedstawieniem odwróconego tyłem, unoszącego się w powietrzu żołnierza. Na plecach żołnierza plecak odrzutowy oznakowany szachownicą (symbolem polskich lotniczych sił zbrojnych), na ramionach skrzydła polskiej husarii. Żołnierz unosi się nad zaoranymi polami. Na pierwszym planie po prawej stronie pies, w tle po  prawej sylweta kościoła, po lewej zabudowania gospodarcze. Na środku okładki czerwony napis z tytułem publikacji (TAJNE KONSTRUKCJE LOTNICZE PRL) i nazwiskiem autora (RYSZARD GÓRECKI). U dołu okładki czerwone logo wydawnictwa Niewidzialny Znak. Na grzbiecie od góry: logo, tytuł publikacji, nazwisko autora i logo wydawnictwa.

Ryszard Górecki. Tajne konstrukcje lotnicze PRL

Górecki, Ryszard

2009

Muzeum Narodowe w Szczecinie

drzeworyt - Przedstawienie - kompozycja pionowa - czterech postaci kobiecych: dwóch stojących z przodu, ubranych, i dwóch, nagich, w ruchu, na drugim planie, z nagimi dziećmi. Dwoje dzieci trzymanych na rękach kobiet z pierwszego planu, poniżej jedno, tyłem, wyciągające jedną rękę ku kobiecie po lewej, a drugą trzymające rękę drugiego dziecka, widocznego z boku. Kobiety z drugiego planu trzymają po jednym dziecku za rękę. Jedno dziecko po lewej u dołu, siedzące, widoczne z przodu, w lewej ręce trzyma kwiat, ma założone okulary.Po lewej przedstawienie drzew, niewiele wyższych od kobiet z centrum kompozycji. Tło po prawej ciemne z licznymi kreskami, tło po prawej u góry - ciemne.

Kobiety i dzieci

drzeworyt

Siemaszko, Olga

1937

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Znaleziono 164 obiektów

Kolekcje

58

Ścieżki edukacyjne

6

Brak wyników

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd